Niezwykłe doznania zapachowe podczas prania?
Wpisany przez S.Z.   
niedziela, 22 sierpnia 2021 13:02

Niezwykłe doznania zapachowe podczas prania?

Poczuj odrobinę luksusu z marką Silan i zdobądź pachnącą książkę Magdaleny Witkiewicz

Miękkie i pachnące pranie to gwarancja komfortu i zadowolenia domowników. Aby nadać tkaninom długotrwałego zapachu i miękkości, należy wybrać skuteczne i sprawdzone płyny do płukania. Produkty marki Silan z serii Supreme zmiękczają ubrania oraz inne tekstylia, a dodatkowo przyspieszają ich suszenie. Teraz do portfolio linii Silan Supreme dołączył nowy zapach – Pleasure, który zapewni ubraniom świeżość oraz piękną, elegancką woń na długi czas. Co więcej, wszystkie płyny do płukania Silan Supreme, są obecnie dostępne w nowej odsłonie z elegancką szatą graficzną oraz nową formułą zapachową. Kupując produkty Silan na Allegro, można otrzymać niedostępną w regularnej sprzedaży pachnącą książkę „Połączone” Magdaleny Witkiewicz.
Marka Silan posiada szeroką gamę płynów do płukania tkanin – linie Sensitive, Classic, Aromatherapy czy Fresh Control sprostają oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających klientów. Na rynku dostępna jest również wegańska linia Naturals, której formuła została w 99% oparta na składnikach pochodzenia naturalnego – bazą do produkcji skutecznego składnika zmiękczającego są nasiona rzepaku. Produkty z linii Silan Supreme dodadzą zaś ubraniom francuskiego blichtru i szyku.

Trwałe zapachy, które pokochasz

Linia Supreme wyróżnia się przede wszystkim unikatowymi zapachami, które zostały zainspirowane francuskimi perfumami i skomponowane przez francuskich twórców perfum – dodają świeżo wypranym ubraniom szlachetnego i kuszącego zapachu. W serii Supreme dostępne są cztery warianty: Romance, który urzeka owocowym zapachem oraz aromatem kremowej róży, Elegance, zachwycający kompozycją soczystych nut pomarańczy, Glamour, który zawiera wyrafinowaną i oryginalną bazę kwiatowo-drzewiastą oraz nowy zapach Pleasure, stanowiący świeże połączenie gruszki i jaśminu z olejkami.
Formuła każdego płynu została wzbogacona o technologię podwójnych kapsułek dla długotrwałego zapachu i miękkości tkanin. Kremowa receptura z wygładzającymi cząsteczkami chroni włókna i sprawia, że są bardziej elastyczne. Dzięki temu prasowanie tkanin staje się znacznie łatwiejsze. Warto zaznaczyć, że eleganckie, dostosowane do kształtu dłoni butelki Silan Supreme, pochodzą w 100% z plastiku z recyklingu.

„Połączone” – pachnące opowiadania we francuskim stylu

Marka Silan zaprosiła do współpracy bestsellerową pisarkę Magdalenę Witkiewicz, która stworzyła zbiór opowiadań „Połączone”, w których zapach i niebieska wstążka – jednoznacznie kojarzące się z marką Silan – odgrywają istotną rolę. – Myślę, że jest tam dużo zapachu – czasem wprost, a czasem wręcz przeciwnie. Zapach Paryża, zapach miłości, zapach namiętności – gram zapachem, to jest celowy zabieg – mówi autorka, jednocześnie podkreślając, że opowiadania bardzo podobają się zarówno jej, jak i czytelniczkom – mogłyby znaleźć się w każdym innym zbiorze.
Wydany w pachnącej okładce zbiór „Połączone” stanowią cztery opowieści: „Oddychając miłością”, „Ta noc pachnie tobą”, „Ubrana tylko w twój zapach” oraz „Rozwiąż mnie jak zagadkę”, których akcja toczy się w Paryżu. W każdej z nich, tak jak na opakowaniu Silana, pojawia się niebieska wstążka, która odgrywa rolę w życiu bohaterów. – Paryż wydaje się być czymś romantycznym, ekskluzywnym. I z tym właśnie Silan Supreme ma się kojarzyć - z takim paryskim szykiem. A wspomniana niebieska wstążka jest bardzo ważna dla bohaterów. Zawsze ma duże znaczenie – mówi Witkiewicz.
Książka „Połączone” Magdaleny Witkiewicz nie jest dostępna w regularnej sprzedaży. Można dostać ją gratis przy zakupie produktu Silan na Allegro. – Każda inicjatywa, która wspiera czytelnictwo, jest dla mnie bardzo ważna. Akcję Silan można na pewno do takich inicjatyw zaliczyć. Lubię nowe wyzwania, a czegoś takiego jeszcze nie było – dodaje Magdalena Witkiewicz.
Więcej informacji o marce Silan można znaleźć na www.silan.pl.

Silan Supreme, cena: ok. 14 zł/1,2l

Wywiad z Magdaleną Witkiewicz, autorką zbioru opowiadań „Połączone”, powstałego w wyniku współpracy autorki z marką Silan.

Co łączy Silan, Magdalenę Witkiewicz i Paryż? Niebieska wstążka i piękne zapachy, które kojarzą się z paryskim szykiem i blichtrem. Na zaproszenie marki Silan bestsellerowa autorka stworzyła zbiór opowiadań „Połączone”, w którym każdy znajdzie coś dla siebie i – jak mówi sama autorka, otuli się ciepłym kocem i pięknym zapachem, nie tylko świeżo upranych ubrań, ale też miłości, namiętności i Paryża. – Zapach jest bardzo istotny nie tylko w tej książce, ale też w naszym życiu – dodaje Witkiewicz, zachęcając do zapoznania się ze zbiorem opowiadań, dedykowanym miłośnikom marki Silan i dobrej literatury obyczajowej. Zbór opowiadań „Połączone” nie jest dostępny w regularnej sprzedaży. Książkę można otrzymać gratis, kupując na Allegro płyn Silan.

Jak to się stało, że podjęła Pani współpracę z marką Silan?

Marka Silan zwróciła się do mnie z propozycją, a ja tę propozycję przyjęłam. Kiedyś zarabiałam pieniądze będąc marketingowcem, a książki pisałam hobbistycznie, teraz jest odwrotnie, ale marketing nadal lubię i czuję. Dlatego ta propozycja wydawała mi się bardzo ciekawa. Bardzo się też cieszę, że pisarze są włączani do życia innych produktów, bo to pokazuje, że pisarz jest ważny i może zachęcić do zakupu, a z drugiej strony, że ludzie czytają. Każda inicjatywa, która wspiera czytelnictwo jest dla mnie bardzo ważna. Akcję Silan można do takich inicjatyw na pewno zaliczyć.

Co zachęciło Panią do powiedzenia „tak”?

Lubię wyzwania, a czegoś takiego jeszcze nie było. Wydaje mi się, że w Polsce w ogóle nie było czegoś takiego, że pisarz był zapraszany do tego rodzaju akcji. Do tego dostałam dość dużo swobody, nie nawiązywałam wprost do marki, a do zapachu, który w opowiadaniach odgrywa znaczącą rolę. Ale ten zapach jest różny – niekoniecznie jest to zapach świeżo upranej bluzki. Jest też Paryż, który jest miejscem akcji wszystkich opowiadań. To mnie naprawdę zachęciło. Oczywiście to był komercyjny projekt, bałam się hejtu. Pisałam natomiast tak jak zawsze, tak jak wszystkie swoje powieści. I jestem z tych opowiadań bardzo zadowolona.

Proszę zatem powiedzieć, skąd się wziął Paryż?

Paryż wydaje nam się być czymś „ahh”, wzdychamy do tego Paryża. Nawet kiedyś, gdy ktoś zapytał mnie, jakie mam marzenie, mówiłam, chciałabym móc kiedyś pojechać na weekend do Paryża i nie zastanawiać się nad finansami. Paryż gdzieś tam, i podejrzewam, że nie tylko w mojej głowie, jest czymś romantycznym, nawet ekskluzywnym, powiedziałabym. I z tym właśnie marka Silan, a przede wszystkim Silan Supreme ma się kojarzyć. Z takim blichtrem paryskim, szykiem. Od początku Paryż był elementem projektu.

A jak powstały pomysły na opowiadania?

Oczywiście odbyły się wspólne rozmowy i trochę pomysłów przyszło od Silana. Natomiast, jak to zwykle bywa, bohaterowie podążają innymi drogami. Nie jestem pokorną autorką, która by wszystkiego się słuchała. Jedno opowiadanie miało być kryminalne – zastanawiałam się, czy jestem w stanie coś takiego napisać, bo pisałam te opowieści zanim napisałam swój thriller i się kryminalnie rozbestwiłam. Ale podołałam. Pamiętam, że było mi bardzo ciężko z tym opowiadaniem, ale na przykład moja maja powiedziała, że to jest najlepsze.
Współpracowaliśmy z Silanem. Nie wymyśliłam tych historii w 100 procentach, swoją rolę odegrał również dział marketingu marki, który musiał dopasować opowiadania do koncepcji. Myślę, że lata pracy w marketingu mi pomogły nie pokrzyżować im za bardzo szyków.
Wiemy, że „Połączone” to produkt niejako marketingowy, natomiast opowiadania czyta się jak dobre opowiadania obyczajowe.
Taki był nasz zamysł. Nie napisałabym niczego, pod czym bym się nie podpisała. To są opowiadania, które śmiało mogłyby ukazać się w innych antologiach i ja byłabym z nich bardzo zadowolona. Ba! Jestem z nich zadowolona, podobają mi się. To samo mówią moje czytelniczki – są zachwycone.
A w dodatku ta książeczka pachnie, to jest najważniejsze. Dzięki temu moje czytelniczki mają Paryż w głowie. Co ciekawe, opowiadań nie czytają tylko kobiety. Mój teść po przeczytaniu tych opowiadań powiedział mi, że przez trzy dni oglądał swoje zdjęcia z Paryża, bo tak mu namotałam w głowie tymi paryskimi historiami. Opowiadania pomagają przenieść się do Paryża, na wakacje, do takiego świata w miarę bezpiecznego, bez żadnych chorób i innych problemów. To taka książka, którą każdy sobie z przyjemnością poczyta i będzie mu fajnie, po prostu. To o to chodziło.

Tak jak w pięknie pachnących ubraniach.

Wydaje mi się, że dlatego zostałam wybrana do tego projektu. Moje książki wszystkie takie są, że otulamy się nimi, jak ciepłym kocem i nam jest fajnie. Wydaje mi się, że te dwa produkty są bardzo spójne. Jak wypłuczemy w czymś fajnym nasze ciuchy to też jest nam fajnie. Jak poczytamy to też jest nam cudownie. Wszystko tutaj pasuje, chociaż każde opowiadanie jest inne, a dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. Chociaż w każdym jest miłość, jest trochę namiętności.

W każdym pojawia się też motyw niebieskiej wstążki.

Dokładnie. Raz jest ona Sekwaną, raz wstążeczką do włosów, raz wstążeczką, którą był owinięty prezent. Obecność niebieskiej wstążki w opowiadaniach też była założeniem projektu. To takie mrugnięcie okiem do czytelnika, połączenie. Tak jak motyw zapachu. Nie są one natomiast przesadzone.
Z lektury Ani z Zielonego Wzgórza pamiętam pewien moment. Ania napisała ładne opowiadanie, które zostało wysłane na konkurs. Ania natomiast była zrozpaczona, ponieważ ktoś dopisał, że „upiekła pyszne ciasto i dodała do tego ciasta proszku określonej marki, dlatego ciasto wyszło tak cudownie”. Cierpiała, uważała, że ktoś zbezcześcił opowiadanie w ten sposób. Tego w książce „Połączone” nie ma.
Oczywiście jeśli ktoś wie, że jest ona związana z Silanem to pewne powiązania wyłapie. Zapach, namiętność, Paryż i dobre samopoczucie – to jest w tej książce najważniejsze.
Niebieska wstążka łączy nie tylko opowiadania, ale też postaci ze sobą.
Niebieska wstążka jest bardzo ważna dla bohaterów. Zawsze ma duże znaczenie. Tak miało być.

Są też szczęśliwe zakończenia, do których niebieska wstążka nas prowadzi. Czy są jeszcze inne elementy charakterystyczne związane z marką?

Myślę, że jest tam dużo zapachu – czasem wprost, a czasem wręcz przeciwnie. Zapach Paryża, zapach miłości, zapach namiętności – gram zapachem, to jest celowy zabieg. Zapach jest bardzo istotny nie tylko w tej książce, ale też w naszym życiu. Jeśli są inne odnośniki, to zrobiłam je nieświadomie.
Proszę powiedzieć za co Pani kocha Silan.
Za piękny, trwały zapach przede wszystkim. U mnie teraz wszystko pachnie Silanem.

A który zapach jest Pani ulubiony?

Ciężko powiedzieć, ale jest taki niebieski, świeży – fresh sky. Zwykle go wybieram.

Magdalena Witkiewicz – bestsellerowa polska autorka. Uwielbiana przez kobiety na całym świecie, które z zapartym tchem sięgają po jej kolejne powieści. Na zaproszenie marki Silan stworzyła zbiór opowiadań „Połączone”, gdzie, w charakterystyczny dla siebie sposób, sportretowała barwne losy kobiet w różnym wieku, nieprzypadkowo przeplecione niebieską wstążką.

/źródło - /